Najprostszy sposób warzenia piwa – fotorelacja

Wczoraj do moich rąk trafiły brewkity polskiego producenta Gozdawa. Nie byłabym sobą gdybym ich nie przetestowała, tym bardziej, że trzymam kciuki za tą ciekawą inicjatywę…, ale do rzeczy. Na przykładzie Gozdawy pokażę jak mając mało czasu i niewiele sprzętu można uwarzyć swoje własne, niepowtarzane, znakomite piwo w domu.

Co musimy przygotować na początek?

Ja skorzystałam z puszki Gozdawa PIWOSZ Christmas Ale 1,7kg oraz 1,5kg belgijskiego ciemnego cukru kandyzowanego.

Sprzęt jakim musimy dysponować:

– garnek minimum 5l

plastikowe mieszadło lub metalowa chochla

fermentor z kranikiem i rurką fermentacyjną

– kubek lub zlewka

– środek do dezynfekcji np. nadwęglan sodu

termometr

11 KROKÓW DO UWARZENIA WŁASNEGO PIWA

1. Fermentor umyj i zdezynfekuj. Zrób to zgodnie z instrukcją na opakowaniu środka do dezynfekcji.

2. Z puszki zdejmij wieko i wyjmij drożdże. Zedrzyj papierową obwolutę.

1. pucha  2. pucha gola

3. Włóż zamknięta puszkę do gorącej wody (zawartość będzie łatwiej wylać).

pucha grzanie

4. Do wyparzonego kubka wlej około 100ml przegotowanej, wystudzonej (poniżej 30stopni C) wody, wsyp drożdże, nie mieszaj, przykryj kubek folią aluminiową.

wsypywanie drozdzy  drozdze zakrywka

5. Do garnka nalej 2,5-3l wody (ja nalałam 3l i troszkę ciężko było mi się ostatecznie zmieścić w 5l garnku), podgrzej wodę i wsyp 1,5kg cukru kandyzowanego ciemnego (w ostateczności zwykłego białego cukru).

cukier nawazanie  cukier wsypywanie cukier wsypywanie 2

6. Podgrzej, dodaj zawartość puszki, zagotuj. Gotuj kilka minut. Pamiętaj aby ciągle mieszać!

otwieranie puszki  mieszanie  wrzenie

7. Przelej zawartość garnka do zdezynfekowanego fermentora i uzupełnij zimną wodą do 21l. Ja użyłam zwykłej kranówki. Jeśli obawiasz się o jakość mikrobiologiczną swojej wody, to możesz ją przegotować i wystudzić. Możesz też użyć najtańszej wody mineralnej z marketu. Brzeczkę trzeba napowietrzyć, więc dobrze jest całość intensywnie mieszać.

ekstrakt w fermentorze  dolewanie wody 1

8. Zamieszaj drożdże w kubku, zakręcając nim lekko. Sprawdź temperaturę przygotowanej brzeczki. W przypadku tego brewkita producent zaleca temperaturę zadawania drożdży 22-25 stopni C. Jeśli temperatura brzeczki jest wyższa niż zalecana wówczas brzeczkę trzeba schłodzić np. wystawiając fermentor do chłodnego pomieszczenia lub zimą na zewnątrz. Do pomiaru temperatury użyj termometru ciekłokrystalicznego naklejanego na fermentor lub też elektronicznego bądź alkoholowego (oczywiście wcześniej zdezynfekowanego).

drozdze ruszyly  fermentor temperatura

9. Wlej do fermentora drożdże z kubka.

zadawanie drozdzy

10. Zamknij fermentor pokrywką z rurką fermentacyjną. Do rurki nalej wody.

wlewanie wody do rurki  fermentor

11. Fermentor ustaw w miejscu o temperaturze pokojowej i zapomnij o nim na kilka dni 🙂

Za dni kilka napiszę jak piwo rozlać do butelek, a Ty w tym czasie przygotuj 40 butelek, kapsle, kapslownicę i dropsy fermentacyjne.

 

Wskazówki dotyczące rozlewu znajdziecie w tym wpisie a wrażenia z degustacji tutaj.

Tagi: , ,

Powiązane wpisy

31 komentarzy do “Najprostszy sposób warzenia piwa – fotorelacja

  1. Makaron on

    Jesli ma to byc wpis dla poczatkujacych moze warto doprecyzowac jedno zdanie.

    “Do wyparzonego kubka wlej około 100l przegotowanej wody, wsyp drożdże, nie mieszaj, przykryj kubek folią aluminiową.”

    Poprawic literowke – 100ml, no i najwazniejsze przegotowanej wody o temperaturze pokojowej, albo chlodnej przegotowanej wody. Oby nikt nie zrozumial tego opacznie.

    Odpowiedz
  2. MiSiU on

    Troszkę niedoprecyzowana informacja odnośnie wsypywania suchych drożdży: trzeba by dopisać że woda po przegotowaniu musi być schłodzona bo ktoś wsypie do wrzątku drożdże i będzie po zabawie…

    Odpowiedz
  3. Alfi on

    Pamiętam, że jakiś czas temu pisałaś na forum, że zanim wprowadzicie brewkity Gozdawy do oferty to musisz je sprawdzić. Rozumiem, że pomyślnie przeszły testy i dają dobre efekty? Jak wypadają w porównaniu do na przykład Coopersa?

    Odpowiedz
    • Dorota on

      Szczerze powiedziawszy poległam na ilości piw z Gozdawy. Roku by mi brakło, żeby je przetestować, a tym bardziej jeszcze porównać z Coopersem. Próbowałam piwa z brewkitu Gozdawa, było całkiem OK. Właściciel firmy też zrobił na mnie dobre wrażenie i przekonał mnie co do jakości produktów. Poznaję po kolei skład zestawów i modyfikuję opis w sklepie.
      Przyznam szczerze i nigdy tego nie ukrywałam, że nie testowałam wszystkich artykułów które mam w sklepie, aczkolwiek w miarę możliwości staram się to robić.

      Odpowiedz
  4. Łukasz on

    Bardzo ciekawy blog.

    Może popełniłabyś wpis na temat warzenia stoutu z ekstraktów z chmieleniem. Chciałbym uwarzyć stout czekoladowy wykorzystując do tego dodatkowo słód czekoladowy i jęczmień palony. O ile z jęczmieniem palonym sobie poradzę, to chcialbym się dowiedzieć jak “wyciągnąć” czekoladowość z tego slodu i nie popsuć piwa.

    Pozdrawiam.

    Odpowiedz
    • Dorota on

      Nie ma problemu, ale na taki wpis musisz trochę poczekać, bo ja najpierw zaczęłam zacierać, a dopiero później bawić się w “puszki”. Temat interesujący, plan w głowie już mam, więc w miarę możliwości przeprowadzę test 🙂
      Tak na szybko, mogę Ci jedynie doradzić, że ze słodem czekoladowym powinieneś postąpić podobnie jak z jęczmieniem palonym, jeśli na niego już masz pomysł 🙂

      Odpowiedz
  5. Maciej on

    A moim zdaniem szkoda bawić się w brewkity :/ naprawdę lepiej zainwestować w duży garnek (koszt jak dwa zestawy B-K) i zacząć przygodę od warzenia z ekstraktów z samodzielnym chmieleniem – wiem po sobie, że różnica jest bardzo duża.
    No chyba, że komuś odpowiada przeciętne (ale własne) piwo z B-K, to ok – nie ma sensu pchać się w koszty 😉

    Odpowiedz
  6. Bawolak on

    I jak piwo?

    Mój Koźlak z kita Gozdawy leżakuje już w butelkach 45dni i nadal ma 3sekundową pianę. Nagazowanie jest w porządku. 9 innych “warek” z kitów zagranicznych wyszło bardzo dobrze a tutaj zero piany. Dlaczego?

    Odpowiedz
  7. Michał on

    Witam Pani Doroto, nie warzyłem wcześniej piwa a dostałem puszkę coopersa ze stoutem. Chciałbym ją troszkę poprawić, tylko nie wiem jakim ekstraktem niechmielonym: jasnym czy ciemnym? Celuję w niecałe 20L (chcę uzyskać blg około 12), do tego jakiś angielski chmiel na zimno do fermentora. Do refermentacji cukier biały (czy 3g/0,5L wystarczy?). Proszę o ewentualne wskazówki i dziękuję.

    Odpowiedz
    • Dorota on

      Witam,
      przy stoucie właściwie nie ma większego znaczenia czy użyjemy ekstraktu jasnego czy ciemnego. Generalnie brewkity są przygotowane pod dodatek cukru, więc nie ma potrzeby wprowadzania dodatkowego “koloru”. Można więc spokojnie użyć ekstraktu jasnego. Jeśli robi Pan piwo po raz pierwszy to nie wiem czy chmielenie na zimno jest wskazane. Raczej polecałabym “zaparzenie” herbatki z angielskiego chmielu aromatycznego i dodanie jej do fermentora przed rozpoczęciem fermentacji. Cukier w ilości 3g/0,5l powinnien wystarczyć.

      Odpowiedz
      • Michał on

        Dziękuję za błyskawiczną odpowiedź. Myślałem o herbatce z east kent goldings bo bardzo mi odpowiada aromatycznie ten chmiel ale to okaże się to dopiero jak zrobię brzeczkę i spróbuję jak smakuje. Jak przeprowadzę udaną próbę to się pochwalę, komuś się pewnie przyda taka instrukcja.

        Odpowiedz
    • Michał on

      Witam Pani Doroto, jak obiecałem tak robię – piwko uwarzone w grudniu z braku czasu wcześniej. Pucha coopers stout po terminie, do tego taka sama duża pucha ekstraktu słodowego ciemnego. Liczone na 21L – blg 12-13 (może być małe przekłamanie na temperaturę brzeczki, była ciut wyższa), drożdże safbrew s33 też przetrminowane o kilka miesięcy. Do tego herbatka z 30g chmielu goldings (nie byłem zadowolony z aromatu więc na ostatnie 4 dni poszło jeszcze 20g w muślinowej torebce do wiaderka).

      Cichej fermentacji brak, piwo spędziło 2 tygodnie w jednym wiaderku bez przelewania, ładny zbity osad z drożdży i resztek chmielu. Blg 4 przy butelkowaniu, do tego po 3g cukru do butelki. Butelka otwarta kontrolnie po tygodniu w celu sprawdzenia nagazowania – cudeńko, wyszedł dość słodki stout, przyjemnie gorzki o delikatnym chmielowym aromacie (muszę popracować nad chmieleniem na zimno:D).

      Jeszcze raz dzięki za rady!

      Odpowiedz
  8. Leszek on

    Witam

    Proszę odpowiedzieć mi na jedno pytanie, robiłem piwo z brewkita i pomimo zastosowania sie do instrukcji oraz dodania slodu zamiast cukru piwo wyszło strasznie płaskie. Nie spodziewałem sie z kita cudów ale no generalnie wyszedł syf, smakuje jakby było rozwodnione, zastawiam się więc czy np jak producent zaleca dopełnienie mieszaniny do 21-23l czy nie obciąć tego o 2-3l żeby “smak” był bardziej stężony

    Odpowiedz
    • Dorota on

      Większość brewkitów przeznaczona jest do produkcji piw bardzo lekkich, o niewielkiej zawartości ekstraktu i alkoholu. Można oczywiście na dać kilka litrów mniej wody, może się jednak okazać, że piwo wyjdzie zbyt goryczkowe. Polecam albo brewkity dedykowane do produkcji mocniejszych piw np. niektóre Brewferm’y, albo użycie nienachmielonych ekstraktów i samodzielne chmielenie, wówczas piwo można zrobić o takiej mocy i pełni jaką chcemy.

      Odpowiedz
    • Dorota on

      Moim zdaniem, nie ma większego sensu. Możesz dać na cichą jeśli bardzo zależy Ci na tym aby piwo było super klarowne, ale dodatkowe operacje mogą zwiększyć ryzyko infekcji.

      Odpowiedz
  9. Lechit on

    Gozdawy nie trzeba ogrzewać przed wylaniem. Ich ekstrakty i kity są rzadkie (raczej syrop niż miód), a wynika to wprost ze słabszego odparowania niż Bruntal czy Wes. Z tej samej ilości (2×1,7 kg) Gozdawy na warke 21l uzyskamy około 0,5*Blg mniej niż z konkurencyjnych.

    Odpowiedz

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *